Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza spore ułatwienia dla kierowców. Przede wszystkim za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km na godzinę prawo jazdy nie będzie już automatycznie zatrzymywane. Podobnie w przypadkach, gdy samochodem będzie jechało za dużo osób. Warunek jest jeden, trzeba będzie mieć ważny powód.
Dziś, gdy kierowca przekroczy prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym, to za pierwszym razem zabierane jest mu prawo jazdy na trzy miesiące. Jeśli w tym czasie zostanie przyłapany na prowadzeniu samochodu, to okres ten przedłuża się do sześciu miesięcy. Przy trzecim razie kierowcy cofane są uprawnienia do kierowania pojazdem.
Po nowelizacji, którą podpisał prezydent w pewnych sytuacjach prawo jazdy nie zostanie zatrzymane. Trzeba będzie mieć przy tym ważny powód, czyli musi dojść do stanu wyższej konieczności. To taka sytuacja, w której np. wieziemy ranną osobę do szpitala, czy rodzącą kobietę. Prawa jazdy też nie straci członek Ochotniczej Straży Pożarnej, który jedzie na akcję. Oczywiście nie zawsze będzie w jej trakcie ratował ludzkie życie, ale jest to uzasadniony powód.
Nowelizacja ustawy jest wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2016 roku. Trybunał orzekł, że odbierania prawa jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym, bez uwzględniania stanu wyższej konieczności w jakim działał kierowca, jest sprzeczne z konstytucją.
Nowelizacja wejdzie w życie 14 dni od ogłoszenia.
„Do postępowań wszczętych i niezakończonych do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy ustawy o kierujących pojazdami w brzmieniu nadanym przedmiotową regulacją” – stwierdzono w komunikacie Kancelarii Prezydenta informującym o podpisaniu nowelizacji.
UBEZPIECZENIA
Marcin Tuchewicz
☎️Kontakt telefoniczny: 515 507 504 lub 515 508 506
📬Email: poczta@twojeoc.pl
💻Strona: www.twojeoc.pl
Współpracuje z ponad 20 Towarzystwami Ubezpieczeniowymi:
źródło: PAP, foto: Policja.